czwartek, 28 lutego 2019

Nowe książki: luty 2019


Luty to krótki miesiąc, więc na pewno nie kupię dużo książek... Tak mi się tylko wydawało :) Zebrało mi się sześć sztuk i żadna z nich nie była planowana.

Kosmiczne zachwyty dostałam od męża na walentynki, świetny prezent. Książki o kosmosie zawsze na propsie :) Królewska Talia wpadła mi w łapy w antykwariacie, a że chciałam już od jakiegoś czasu zapoznać się z twórczością Marcina Mortki, to ją wzięłam.Cała reszta została wygrzebana w koszach w Tesco. Czerwona kraina to moja ulubiona książka Abercrombiego, więc ją wzięłam. Może mąż przeczyta, dark fantasy powinno mu się spodobać, a ja sobie kiedyś przypomnę. Wiatrogon aeronauty też miałam na uwadze, ale Osama i Laguna to dwie wielkie niewiadome. Wzięłam je dlatego, że MAG wydał je w ramach serii Uczta Wyobraźni - może akurat będą spoko. Jak nie, to przeczytam i sprzedam. Mam jednak nadzieję, że obejdzie się bez rozczarowań.

3 komentarze:

  1. "Królewska Talia" była całkiem fajna, szkoda tylko, że nie słychać nic o kontynuacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w końcu to jest tom pierwszy, ileż można pisać kontynuację (chociaż George R. R. Martin pokazuje, że można to robić baaardzo długo)

      Usuń
  2. "Wiatrogon aeronauty" to bardzo dobra rzemieślnicza robota. Ale to chyba miał być początek cyklu, a na razie o kontynuacji nie słuchać...

    OdpowiedzUsuń