niedziela, 13 grudnia 2015

28/2015 "Serce Europy" Norman Davies - recenzja


Kolejna książka historyczna Normana Daviesa w tym roku. Tym razem jest to całościowe ujęcie dziejów Polski napisane w oryginalny sposób: autor zaczyna od historii najnowszej i cofa swoją narrację w czasie aż do powstania państwa polskiego. Po omówieniu każdej z epok zwraca uwagę na te wydarzenia, których skutki są odczuwalne do dziś, i na te postawy, które wciąż oddziałują na Polaków.

"Serce Europy" powstało na początku lat 80. i ze względu na komunistyczną cenzurę nie mogło być oficjalnie wydane w Polsce. Pojawiło się jednak w nieoficjalnym obiegu, było też popularne wśród Polonii za granicą. Z biegiem czasu książka była wznawiana i aktualizowana, finalnie obejmuje okres do 1999 roku. Po upadku komunizmu została w Polsce bestsellerem, trafiła też na listę najważniejszych książek tysiąclecia.

"Serce Europy" czyta się bardzo dobrze, jednak ze względu na zaburzoną chronologię nie jest to najlepszy podręcznik dla początkujących. Żeby się nie zgubić w wątku przyczynowo-skutkowym warto znać historię naszego kraju w co najmniej podstawowym stopniu. Trochę szkoda, że autor najwięcej miejsca poświęcił Polsce pod zaborami i w czasach komunizmu, a inne epoki nie zostały opisane aż tak szczegółowo. Widocznie Davies ma sentyment do szeroko rozumianego polskiego romantyzmu i zrywów narodowowyzwoleńczych. 

Zawsze fajnie mi się czyta o historii Polski z punktu widzenia obcokrajowca. Siłą rzeczy zwróci on uwagę na zupełnie inne aspekty niż my i inaczej rozłoży akcenty. I z tego innego spojrzenia można dowiedzieć się czegoś nowego - a ja lubię się uczyć nowych rzeczy, więc była to książka jak najbardziej dla mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz